Separatory tłuszczu
(1)
Separatory tłuszczu - Twój najlepszy przyjaciel w kuchni przemysłowej
Wyobraź sobie, że jesteś właścicielem restauracji. Twoja kuchnia produkuje więcej tłuszczu niż przeciętny festiwal frytek. Co się dzieje z tym całym tłuszczem? Bez separatora tłuszczu, ląduje prosto w rurach, tworząc tam coś, co przypomina arterię po dekadzie jedzenia samych hamburgerów. I wierz mi, ostatnie, czego chcesz, to wezwanie hydraulika w środku sobotniego wieczoru, gdy twoja restauracja pęka w szwach.
Tu wkraczają do akcji nasze superherosy - separatory tłuszczu. Te sprytne urządzenia przechwytują tłuszcz, oleje i inne paskudztwa, zanim zdążą dostać się do kanalizacji. To jak posiadanie osobistego ochroniarza dla twoich rur!
Separatory tłuszczu - nie wszystkie są stworzone równe
W naszej hurtowni mamy szeroki wybór separatorów, ale pozwól, że skupię się na tych, które naprawdę robią robotę:
- Separatory tłuszczu PEHD - te małe (albo i nie takie małe) bestie są wykonane z polietylenu o wysokiej gęstości. Dlaczego to ważne? Bo są lekkie jak piórko (no dobra, może nie aż tak, ale na pewno lżejsze niż betonowe odpowiedniki), odporne na korozję i łatwe w montażu. Mamy modele o pojemnościach od 200 l do 1000 l, więc znajdziesz coś zarówno dla małej knajpki, jak i dla przemysłowej kuchni.
- Przepływy od 1.0 l/s do 3.0 l/s - co to oznacza w praktyce? Że obsłużysz od małej kawiarenki po sporą stołówkę pracowniczą. Wybierz model dopasowany do ilości ścieków, jakie produkujesz, i śpij spokojnie.
- Wlot/wylot d110mm - to standardowy rozmiar, który pasuje do większości instalacji. Mniej kombinowania podczas montażu, więcej czasu na relaks.
Dlaczego warto postawić na separatory tłuszczu od Graf i Kessel?
Słuchaj, pracuję w tej branży od lat i widziałem już niejedno. Ale muszę ci powiedzieć, że Graf i Kessel to marki, które nigdy mnie nie zawiodły. Graf to niemiecki producent, który do separatorów tłuszczu podchodzi z taką samą precyzją, z jaką Niemcy produkują swoje samochody. A Kessel? To jak Mercedes wśród separatorów - drogie, ale cholera, warte każdej złotówki.
Z mojego doświadczenia, separator tłuszczu to nie miejsce na oszczędności. Wiem, kusi cię, żeby kupić najtańszy model od nieznanego producenta. Ale uwierz mi, nie ma nic gorszego niż budzenie się w środku nocy z powodu alarmu o przepełnieniu separatora albo, co gorsza, zalewu w kuchni.
Pamiętaj też, że separatory tłuszczu to nie tylko ochrona twojej kanalizacji. To także twój wkład w ochronę środowiska. Tłuszcz, który nie trafia do ścieków, nie zanieczyszcza naszych rzek i jezior. Więc kupując porządny separator, robisz też coś dobrego dla planety. Nieźle, co?
A teraz, skoro już wiesz, dlaczego separatory tłuszczu są tak ważne, może zastanawiasz się, jak wybrać ten idealny? Cóż, to zależy od kilku czynników: wielkości twojej kuchni, ilości produkowanych ścieków, dostępnego miejsca na instalację. Ale wiesz co? Zamiast głowić się nad tym samemu, po prostu wpadnij do nas do hurtowni. Pogadamy, pooglądamy modele, może nawet napiję się z tobą kawy (jeśli obiecasz, że nie wylejesz tłuszczu do zlewu).